Info

Suma podjazdów to 43358 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Kwiecień7 - 0
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec6 - 4
- 2013, Czerwiec13 - 2
- 2013, Maj11 - 4
- 2013, Kwiecień8 - 0
- 2013, Marzec1 - 0
- 2013, Luty2 - 0
- 2013, Styczeń1 - 2
- 2012, Listopad2 - 1
- 2012, Październik3 - 2
- 2012, Wrzesień7 - 1
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec12 - 3
- 2012, Czerwiec14 - 4
- 2012, Maj14 - 0
- 2012, Kwiecień11 - 6
- 2012, Marzec5 - 0
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień1 - 0
- 2011, Sierpień10 - 0
- 2011, Lipiec7 - 0
- DST 73.00km
- Czas 03:32
- VAVG 20.66km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1533kcal
- Sprzęt waleczna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Rodzinny wypad na pochylnie
Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 0
Elbląg -> Gronowo Górne -> Janów -> Komorowo Żuławskie -> Węzina -> Nowy Dwór -> Jelonki -> Śliwica -> Buczyniec -> Rydzówka -> Nowa Wieś -> Pasłęk -> Zielony Grąd -> Bogaczewo -> Komorowo Żuławskie -> Janów -> Gronowo Górne -> Elbląg
Wieczorem zaplanowaliśmy że pojedziemy w stronę pochylni.W miłej atmosferze ruszyliśmy na Pasłęk odbijając na Węzine i dołem na Jelonki, mały postój i dalej do Buczyńca tu już duża przerwa na spożycie posiłków.Ok 21 ruszyliśmy na Elbląg, prawie wiatru nie było czuć i sama jazda dawała satysfakcje.
Kategoria Wycieczka