Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi orzel954 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 9894.10 kilometrów w tym 337.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 43358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy orzel954.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:883.00 km (w terenie 8.00 km; 0.91%)
Czas w ruchu:38:21
Średnia prędkość:23.02 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Suma podjazdów:24640 m
Suma kalorii:18591 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:63.07 km i 2h 44m
Więcej statystyk
  • DST 38.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 22.35km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 798kcal
  • Sprzęt waleczna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze

Luźne kręcenie

Poniedziałek, 7 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 0

Mały wypad wieczorem za miasto z kolegami i trochę po mieście.

Słoneczko na Jeleni Dolinie © Orzel954


Kategoria Eg-u, Trening, z Piotrem


  • DST 41.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 871kcal
  • Sprzęt waleczna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe pedałowanie

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 0

Elbląg -> Pomorska Wieś -> Rogowo -> Aniołowo -> Bogaczewo -> Janów -> Elbląg

Pogoda nie była najlepsza ale można było na trochę wyskoczyć poza miasto i nawet słoneczko się pojawiało i lekki deszczyk popadał.


Kategoria Trening


  • DST 87.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 21.05km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 1827kcal
  • Sprzęt waleczna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małdyty

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0

Elbląg -> Gronowo Górne -> Janów -> Bogaczewo -> Pasłęk -> Zielonka Pasłęcka -> Marzewo -> Sambród -> Małdyty -> Sambród -> Marzewo -> Dargowo -> Drulity -> Buczyniec -> Czarna Góra -> Rydzówka -> Cierpkie (Elbląg)

Dzisiaj pogoda była wyśmienita i ruszyliśmy w stronę Pasłęka odbijając na Małdyty.Sporo było terenu ponieważ trasy dokładnie nie znaliśmy.Kiedy dotarliśmy na miejsce chwilę posiedzieliśmy nad jeziorem ponieważ ręce mi sie gotowały i myślałem że z bólu nie wytrzymam bo tak dawno potwornie nie czułem.Wyjeżdżając z Małdyt udaliśmy się na buczyniec chodziaż były inne plany, chwilę odpoczynku i kremowanie rąk i szybko pognaliśmy na stację kolejową w Cierpkach i całe szczęście że pociąg tamtedy jechał, a Piotr musiał samemu do domu jechać.W pociągu rąk nie czułem i tylko czas liczyłem kiedy znajdę się w domu.Po przyjeździe nawet maślanka nie pomagała więc szybko udałem się na pogotowie była nie wielka kolejka ale widąc tam prawie ludzi umierających to moje oparzenia to były pikuś.Wchodząc do gabinetu czekałem aż tylko mi ból ulży.Zaraz mną się zajeła pielegniarka i lekarz stwierdził że jest to oparzenie i dosyć bolesne.Ręce zostały opatrzone i czułem już lekką ulgę.Na koniec usłyszałem że ok.5 dni będzie się goiło i trzeba będzie odpocząć trochę od roweru.

jezioro Sambród © Orzel954


Gdzieś na trasie © Orzel954


ręka po oparzeniu © Orzel954


rowerki na trasie © Orzel954


Bocian na trasie © Orzel954


Nowy most w Małdytach © Orzel954


Kategoria Wycieczka, z Piotrem


  • DST 139.00km
  • Czas 06:14
  • VAVG 22.30km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2949kcal
  • Sprzęt waleczna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żuławska technika + Suchacz

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 0

Elbląg-> Helenowo-Kępki -> Marzecino -> Gozdawa -> Żelichowo -> Rybina -> Stegienka -> Przemysław -> Drewnica -> Żuławki -> Dworek -> Nowy Dwór Gdański-ELBLĄG -> Łęcze -> Suchacz -> Łęcze -> Elbląg

Na początek udaliśmy się na zbiórkę na placu Słowiańskim gdzie Marecki organizował wycieczkę na Żuławy.Udaliśmy się na początku z wielkim trudem do Marzęcina a później trochę terenu i do Tujska a tam długi sznur samochodów jadących w stronę morza.Jeszcze razem udaliśmy się do Drewnicy i zobaczyliśmy wiatrak a niektórzy pozamawiali sobie pierogi.Po niedługim na myśle postanowiliśmy że już sami wrócimy do domu i do Dworków się nowiutkim asfaltem przejechaliśmy a później do domu prosto 7 pojechalismy i już byliśmy przed 16 przed domem.Czułem że dzisiaj siły mam to jeszcze samotnie udałem się w stronę Jeleniej miałem się spotkać z koleżankami które też gdzieś błądziły, ale stwierdziłem że ruszę do Suchacza nad zalew i wrócę na obiad do domku.

Wiatrak w Drewnicy © Orzel954


Most obrotowy © Orzel954


akwedukt w Gozdawie © Orzel954


widoki nad rzeczkę © Orzel954


Ruina śluzy w Marzęcinie © Orzel954


Kategoria Wycieczka, z Piotrem